Każdy kierowca z dłuższym stażem doświadczył choć raz stresu związanego z przejazdem pojazdu uprzywilejowanego na drodze, bo taka sytuacja zdarza się relatywnie często. Jednak kierowcy nie zawsze wiedzą jak się zachować i zdarza się, że mimo dobrych intencji utrudniają sprawę. Młodsi kierowcy świeżo po kursach często znają zasady, ale zjada ich stres, a stażowi kierowcy zachowują spokój, ale nie znają nowych zasad.
Czym jest korytarz życia?
Jest to potoczna nazwa na przejazd pojazdu uprzywilejowanego, najczęściej karetki lub straży pożarnej. Takie pojazdy muszą dotrzeć na miejsce wypadku, pożaru, czy innego zdarzania, w jak najszybszym czasie i właśnie dlatego jest to korytarz życia. W końcu przejazd z wyższą prędkością realnie zwiększa szanse ratunku osób, do których zmierzają te pojazdy.
Jak powinniśmy zachować się na drodze?
Przede wszystkim, nie powinniśmy, a musimy. 6 grudnia 2019 roku weszły w życie przepisy, które regulują zasady tworzenia korytarza życia oraz tak zwanej jazdy na suwak. Kierowcy, którzy uzyskali prawo jazdy przed wejściem tych przepisów, powinni się z nimi dokładnie zapoznać, a do tego powinno zachęcić samo poczucie odpowiedzialności, bo chodzi w końcu o ludzkie życie.
Korytarz życia przepisy
Tworzenie korytarza życia to obowiązek wszystkich kierowców poruszających się na drogach z co najmniej dwoma pasami ruchu. Teoria, która wynika zresztą z nazwy, zakłada, że kierowcy jadący prawym pasem mają obowiązek zjechać do prawej krawędzi jezdni, a kierowcy jadący lewym pasem do lewej krawędzi jezdni.
Warto zapamiętać zasadę, że zjeżdżamy po prostu do bliższej krawędzi jezdni. To pomoże uniknąć chaosu na drodze i zapewni służbom dodatkowe sekundy, które potencjalnie mogą uratować czyjeś życie.
W przypadku drogi mającej więcej niż dwa pasy, ważne jest, aby zapamiętać, że pojazd uprzywilejowany będzie jechał zawsze lewym pasem. W przypadku, na przykład, czterech pasów, kierowcy ze skrajnego pasa po lewej stronie powinni zjechać na lewo, a wszystkie pozostałe pojazdy na prawo. Tym samym jeden pełny pas po lewej stronie zostanie udostępniony służbom ratunkowym. To właśnie sytuacja z więcej niż czterema pasami często powodowała niezrozumienie wśród kierowców, a od niedawna, na szczęście, reguluje ją ustawa z 2019 roku. Zasada jest bardzo prosta – kierowcy skrajnie po lewej zjeżdżają w lewo, a cała reszta w prawo. Warto utrwalić sobie tę regułkę, bo może realnie uratować komuś życie.
Z utworzonego korytarza życia nie mogą korzystać żadne inne pojazdy poza uprzywilejowanymi, a więc ewentualnie dodatkowo pomocą drogą, czy policją, która wspiera daną akcję. Za próbę wykorzystania tej sytuacji można otrzymać duży mandat, a sama próba takiego zachowania jest po prostu niegodna.